Gość ja raz zdradzilam chlopaka. powiedzialam o tym ksiedzu a on powiedzial, ze nie musze tego traktowac jako zdrade tylko jako ogolnie, ze uprawiam milosc bez slubu i za to dal mi rozgrzeszenie
Akt spowiedzi w obrządku wiary chrześcijańskiej od dawna jest nieco kontrowersyjny dla wielu osób. Często nawet wierzący stresują się i zastanawiają nad tym, dlaczego to właśnie wygląda w ten sposób. Zwłaszcza że, jak się okazuje, nie zawsze możemy uzyskać rozgrzeszenie. Kiedy spowiedź jest nieważna i dlaczego tak się dzieje?
Jestem z moim partnerem od 5 lat, temat slubu i macierzynstwa zawsze schodzil na dalszy plan. Gdy mielismy prace na czas okreslony, wtedy mowil musi byc umowa na czas nieokreslony. Od roku mamy
Gdy ktoś taki przychodzi do spowiedzi, najpierw należy zdjąć z niego karę ekskomuniki, a dopiero potem można udzielić rozgrzeszenia. Mogą to uczynić biskupi ordynariusze lub wyznaczeni przez nich kapłani, którzy na podstawie specjalnego upoważnienia taką władzę otrzymają. W poszczególnych diecezjach różnie to wygląda.
Odmówiłam bo bez przesady! Poczekam-powiedział. Potem za rok znowu małżeństwo, bo on chce mieć dzieci! Nie! Kto normalny robi se dziecko bez slubu Udostępnij ten post.
Mieszkamy z moim partnerem bez ślubu. W lutym urodzę nam dziecko. Czy chrzest muszę załatwiać w mojej parafii? Kiedyś słyszałam, że ksiądz musi wyrazić zgodę na to by dziecko było
zaswiadczenie z kosciola, ze moge podawac dziecko, ale. w dwoch kosciolach delikatnie mowiac zostalam pouczona o tym, ze zyje w grzechy (bo bez slubu koscielnego, a tylko po cywilym) i odmowiono mi wydania zaswiadczenia. czy, ktoras z Was spotkala sie kiedys z podobnym problemem i czy wiecie moze gdzie
RE: Rozliczenie 2016, rodzice bez ślubu a ulga na dziecko. Ulge przypisze całą narzeczonej, itak to niewielkie stawki. Dziękuje ślicznie za pomoc. Wątek. § Ulga na dziecko - osobne rozliczenie rodziców (odpowiedzi: 4) W zeszłym roku rodzice rozliczali PITa wspólnie i mieli ulgę na dziecko w wysokości 1112,04.
Znajomej zrobil awanture ze ma dziecko bez slubu w podobnym tonie jak teraz w Piaskach. Wspolczuje temu dziecku i kotu bo sami nie mogli sie bronic, na miejscu mlodych rodzicow kulturalnie
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki: Teraz jest Wt mar 07, 2023 9:15: Strona główna forum » Kościół » Sakramenty. Strefa czasowa: UTC + 1
HCBq. Wybory młodych rodziców często spotykają się z dezaprobatą ze strony bliskich i rodziny. Każdy rodzic ma prawo do decydowania o swoim dziecku. Kiedy jednak wkraczamy na kwestię wiary, ten drażliwy, często osobisty temat, wywołuje mieszane uczucia. Publikujemy list od naszej czytelniczki i w pełni zgadzamy się z jej poglądami. „Nie należałam do pobożnej rodziny. Chodziliśmy do Kościoła tylko przy okazji jakichś Świąt, a także Komunii. Nie modliliśmy się, nie wspominaliśmy o Bogu i zresztą jest tak cały czas z moimi rodzicami. Kiedy poznaliśmy się z Krzyśkiem, a było to na początku moich studiów, bardzo często rozmawialiśmy o Bogu, Piśmie Świętym itp. Robiliśmy to jednak w celu weryfikacji, a nie duchowym. Oboje stwierdziliśmy, że nie jesteśmy ateistami, ale też nie będziemy chodzić do Kościoła, ani brać udziału w przestrzeganiu przykazań. Wierzyliśmy, że Bóg jest wszędzie, wybacza i kocha. Że Bóg to po prostu dobro. Przecież jest tyle wierzeń na tym Świecie. Tyle Kościołów… Nieważne. Ślub Kościelny nie wchodził w grę, na co rodzina nie miała żadnych zastrzeżeń. Pomyśleli, że na Kościelny nie mamy tyle funduszy? Urodziła się nasza córka, a temat chrztu był dla nas jasny. Nie chrzcimy. Po miesiącu zaczęły pojawiać się pytania dotyczące tego uroczystego dnia”. – Zobaczysz, że to diabeł będzie! – Jak można dziecka nie ochrzcić? -Co ludzie powiedzą? -A co z komunią? Inne dzieci będą dostawały prezenty, a Hania nic? Dzielnie wytłumaczyliśmy, że Chrzest to przysięga przed Bogiem w wychowaniu w wierze, według Pisma Świętego, a my nie chcemy tego. Ile można tłumaczyć, jak rodzina nie rozumie i nie chce uszanować? Zdecydowanie za długo, a i tak wszyscy się na nas obrazili. Teraz już, dopiero po pięciu latach dali sobie spokój, chociaż jeszcze rok i znowu zaczną, bo Komunie. Problem w tym, że oni Komunię Świętą sprowadzają do imprezy, do drogich prezentów itp. Nie widzą w Chrzcie niczego innego, niż tylko obowiązku i co ludzie powiedzą. Czy my, wolni ludzie mamy jeszcze prawo do własnej wiary bez konieczności złości ludzi, którzy dzwonią dwa razy w roku?”. Nie tylko kwestia wiary jest bardzo często sporna w dzisiejszym rodzicielstwie. Rodzice na co dzień spotykają się z krytyką ze strony najbliższych w wielu innych kwestiach. Metody wychowania, zdrowie, edukacja, wartości… Jedyne co możemy zrobić w takich sytuacjach, to szerzyć świadomość wśród starszego pokolenia, że warto pozwolić młodym rodzicom decydować i że dużo się na przestrzeni ostatnich czterdziestu, trzydziestu lat zmieniło. W końcu jak to mówią, ważne, żeby czynić DOBRO.
- Możecie chrzcić nawet kawą czy kapuśniakiem, ale pamiętajcie, że jaki chrzest, takie zbawienie - usłyszała nasza czytelniczka od proboszcza parafii na Chełmie, który odmówił udzielenie chrztu dziecku tłumacząc, że jego rodzice nie mają ślubu Anna wraz z narzeczonym mieszka na Chełmie od blisko 30 lat. Od początku oboje związani byli z parafią św. Urszuli Ledóchowskiej, w której przyjmowali wszystkie sakramenty i w której planowali również wziąć w tym roku ślub. Zaręczyli się na początku 2013 r., a pod koniec 2013 roku na świat przyszedł ich synek, oboje rodzice są praktykującymi katolikami, postanowili ochrzcić Kubę w swojej rodzinnej parafii. Okazało się, że to nie takie rozmowa przebiegała w miłej atmosferze, para wspólnie z proboszczem ks. Adamem Kaliną wybrała datę chrztu. Gdy jednak kapłan dowiedział się, że rodzice nie mają jeszcze ślubu kościelnego, ton rozmowy diametralnie się zmienił. Pani Anna usłyszała, że o żadnym chrzcie mowy być nie może, bo to tak jakby "diabeł miał wychować anioła". - Byłam zaskoczona taką zmianą atmosfery w kancelarii - opowiada pani Anna. - Gdy już nieco doszłam do siebie, zwróciłam uwagę proboszczowi, że niedawno papież Franciszek udzielił w Kaplicy Sykstyńskiej chrztu dziecku takiej pary jak my, a potem otwarcie skrytykował przypadki nieudzielania chrztu dzieciom urodzonym poza małżeństwem. Ksiądz stwierdził, że skoro mnie przy tym nie było, to nie powinnam wierzyć mediom, które rozmowa przebiegała w nerwowej atmosferze. Na koniec pani Anna spytała, czy ksiądz nie ma nic przeciwko, żeby ochrzciła dziecko w innej parafii. - Usłyszałam, że możemy chrzcić gdzie chcemy i czym chcemy, nawet kawą czy kapuśniakiem, ale mam pamiętać, że jaki chrzest, takie co o tym mówi Prawo Kanoniczne, którym każdy duchowny musi się kierować. Kanon 868 §1 punkt 2 mówi, że do "godziwego ochrzczenia dziecka wymaga się, aby istniała uzasadniona nadzieja, że dziecko będzie wychowane po katolicku".Skoro zatem rodzice Kuby są katolikami, mają przyjęte wszystkie sakramenty, mają już zaplanowany ślub i chcą po katolicku wychować swe potomstwo, to ksiądz nie ma podstaw do odmówienia im takiego Anna zaczęła szukać miejsca, w którym mogłaby ochrzcić syna. Bez problemu uzyskała na to zgodę w kilku parafiach, zasugerowano jej jednak, że powinna mieć zgodę "swojego" proboszcza na taką ceremonię. Nasza czytelniczka wróciła więc do kancelarii parafii św. Urszuli Ledóchowskiej i poprosiła o wydanie stosownego zaświadczenia. Ksiądz jednak takiej sytuacji pani Anna udała się do gdańskiej Kurii z pytaniem co może teraz zrobić. Odpowiedź ją zaskoczyła, na szczęście - W rozmowie z księdzem Kanclerzem usłyszałam, że możemy spokojnie ochrzcić naszego syna. Wystarczy, że spiszemy przed proboszczem pisemną przysięgę, że wychowamy Kubę w wierze katolickiej i że niebawem weźmiemy ślub. Kamień spadł mi z serca. Znalazłam kościół, w którym proboszcz ze zrozumieniem podszedł do naszej sytuacji. Kubuś zostanie wkrótce Adam Kalina, proboszcz parafii św. Urszuli Ledóchowskiej, to który tak obcesowo odszedł się z panią Anną, słynie z nieszablonowych zachowań. Przekonał się o tym pan Michał, także parafianin księdza Kaliny, który bierze ślub w Gdy kilka miesięcy temu rozpoczęliśmy przygotowania do ślubu od wizyty w kancelarii parafialnej, usłyszeliśmy, że równie dobrze możemy brać ślub w lesie. Dlaczego ksiądz tak powiedział? Ponieważ zamieszkaliśmy z moją narzeczoną przed ślubem. W jego oczach nas to zdyskwalifikowało - opowiada pan Michał, który sakrament małżeństwa zawrze w parafii w śródmieściu Gdańska, choć wolałby w swojej rodzinnej - na Chełmie. Kościół na Chełmie. Bryłę parafii pw św Urszuli Ledóchowskiej widać już z daleka. Postać panującego w niej proboszcza Adama Kaliny budzi kontrowersje od jednej strony dobry organizator: od podstaw zbudował kościół parafialny (a raczej nadal buduje, bo mimo konsekracji w 2010 r., nadal trwają prace budowlane i wykończeniowe), przy którym prężnie działa drugiej strony rzutki biznesmen, co przeszkadza części parafian. Proboszcz szefował już hurtowni spożywczej, która działała na terenie kościoła, a teraz zarządza Domem św. Urszuli (komercyjne miejsca noclegowe, które powstały w dawnym domu katechetycznym. Ceny od 40 do 100 zł za osobę). Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, pod adresem parafii istnieją trzy wpisy o prowadzonej działalności gospodarczej. Działa tu firma transportowa Patron, inna firma produkuje opakowania z tworzyw sztucznych, kolejna nadzoruje agentów zajmujących się sprzedażą towarów różnego prowadzenie tego typu działań potrzebna jest zgoda biskupa. Czy ksiądz Kalina ją posiada? Trudno powiedzieć, bo na nasze pytania skierowane tak do Kurii, jak i do samego proboszcza, nie otrzymaliśmy dotychczas odpowiedzi. Gdy tylko je otrzymamy, opublikujemy je w naszym portalu. Wydaje się jednak, że biznesowa działalność ks. Adama Kaliny znajduje uznanie w oczach arcybiskupa Sławoja Leszka Głodzia, bo - jak czytamy na stronach parafii - "20 grudnia 2008 r. Ks. Proboszcz Adam Kalina, w dowód uznania za zasługi na polu duszpasterskim i ekonomicznym na rzecz parafii, otrzymuje tytuł Kanonika Honorowego Kapituły Archikatedralnej Gdańskiej".
Widok (11 lat temu) 30 marca 2011 o 20:53 Dziewczyny, wiem, że jest to możliwe, żeby ktoś tylko po ślubie cywilnym był chrzestnym ale nie wiem gdzie w trójmieście. Miałyście może podobną sytuację?? 0 3 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 21:27 a musi się przyznawać? 0 2 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 21:30 może być świadkiem chrztu ale nie chrzestnym ... 2 2 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 21:34 nie może być chrzestnym, ale może być świadkiem chrztu My mielismy taką sytuację i ksiądz nam tak zaproponował. Świadek Chrztu w kościele podczas uroczystości będzie "robił" to co zwykle ojciec chrzestny więc nikt z zewnątrz nie dopatrzy się różnicy. Nie może być jednak wpisany "formalnie" jako ojciec chrzestny do księgi chrztów. 1 0 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 21:37 dokladnie,my mielismy taka sytuacje z chrzestna,a jesli wezmie slub koscielny zostanie dopisana jako "prawdziwa"chrzestna [url= 0 0 ~coffee (11 lat temu) 30 marca 2011 o 21:42 przyznać się musi, bo musi mieć papier ze swojej parafii W moim kościele nie chcą się zgodzić na świadka chrztu a ja naprawdę nie mogę i nawet nie chce wziąć innej osoby na chrzestnego czy możecie mi powiedzieć w jakiej parafii Wam się udało? 0 0 ~coffee (11 lat temu) 30 marca 2011 o 21:45 w mojej rodzinie para bez slubu kościelnego mogła pełnić rolę rodziców grzestnych. Oboje. Nie byli świadkami tylko normalnie mieli wpisane jako rodzice chrzestni - więc można... wszystko zależy od księdza 1 0 ~anonim (3 lata temu) 20 czerwca 2019 o 16:35 Gdzie takie parafie sa 0 0 ~Anonimowo (1 rok temu) 21 czerwca 2021 o 23:36 W Krzyżowicach 0 0 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 21:46 my chrzeciliśmy na Matarnii i nie było problemu,że chrzestna jest bez ślubu kościelnego. 1 0 ~coffee (11 lat temu) 30 marca 2011 o 21:53 rybkagd - ale nie w Parafii Sw. Walentego tylko w tej przy centrum handlowym tak? jak nazywa się ta parafia?, bo nie mogę znaleźć ;/ 0 0 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 21:55 właśnie w parafii św. Walentego. 0 0 ~coffee (11 lat temu) 30 marca 2011 o 21:57 no właśnie ja należę do tej parafii i się nie zgodzili więc już nic nie rozumiem ;/ 1 0 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 22:01 to nie wiem czemu. A chrzestny jest też z tej parafii? Moja chrzestna nie dostała zaświadczenia ze swojej parafii,ale dostała rozgrzeszenie podczas spowiedzi i nasz proboszcz się zgodził,aby został chrzestną (nie jest rozwódką, tylko jej maz jest innej wiary) 0 0 ~coffee (11 lat temu) 30 marca 2011 o 22:05 nie, tylko my jesteśmy z tej parafii i chrzestna chrzestny z innej i to właśnie proboszcz nie wyraził zgody ech;/ może ktoś jeszcze w innej parafii miał taką sytuację? 0 0 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 22:08 mój brat był chrzestnym a nie ma ślubu kościelnego, ale nawet nic księdzu nie mówił. Poszedł do swojej parafii po zaświadczenie, dostał i finito. Po co mówić "ale przepraszam, proszę księdza, a ja nie mam ślubu kościelnego!" Ksiadz patrzy w papiery, widzi chrzest, widzi bierzmowanie i daje papier 0 3 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 22:10 to co innego gdy mąż jest innej wiary ...i normalnie miała spowiedź ... Swoją drogą ja tego nie rozumiem ... Zasady wybierania chrzestnych są jasne - a co chwilę ktoś próbuje obejść to ... 0 1 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 22:11 Daria: pod warunkiem że nie trzeba mieć zaświadczenia ze spowiedzi ... tam tego zataić nie możesz a tym samym karteczki ze spowiedzi nie dostaniesz 0 1 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 22:16 u spowiedzi też był, karteczke dostał, ale z czego się spowiadał to nie wiem... 2 0 (11 lat temu) 30 marca 2011 o 22:29 kolega mi kiedyś opowiadał, że 2 razy był przed chrzcinami u spowiedzi ... Za pierwszym razem rozgrzeszenia nie dostał (też bez ślubu), to poszedł drugi raz do innego księdza i już nie wszystko powiedział, karteczkę dostał ... 2 4 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 08:56 co za głupota - jaki jest sens oszukiwać? Tylko dlatego, żeby "udawać" chrzestnego? Mam nadzieję, że chociaż matka chrzestna spełniała wszystkie warunki, bo inaczej chrzest jest nieważny. 3 6 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 09:41 to co to za ojciec chrzestny on ma pomagac w wychowaniu dziecka w wierze katolickiej a nie byc zeby tylko byc bez sensu nie rozumiem takich ludzi. Takie bycie jakby katolikiem na sile nie chce brac slubu koscielnego jego sprawa ale wtedy nie ma prawa do innych rzeczy sorry.... Dlugo można by pisac. U nas ksiądz też nie uznaje swiadka chrztu i w ogole bardzo się zdziwil, że coś takiego jest jak ktoś się o to pytał na naukach. 5 3 ~agu (11 lat temu) 31 marca 2011 o 09:55 Po co takie głupoty gadasz. Chrzest jest ważny. To jest sakrament, a nie nagroda za dobre życie chrzestnych. 10 1 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 10:04 jak jest taki wazny dla rodziców to powinien chociaż w połowie być istotny dla chrzestnych a chyba tak nie jest..Twoje dziecko potem patrzy na takiego rodzica chrzestnego i mówi a co jak wujek nie musi to ja też...zresztą każdy a przynajmniej większośc ludzi ma sumienie i nie przed księdzem będzie odpowiadało...a opinie kazdy może wyrazić. Moja jest wlaśnie taka, ze to głupota tak oszukiwac i robi się krzywde swojemu dziecku... 7 1 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 10:04 ??? To nie ma sensu :P Skoro jest ważny to powinien być prawidłowo przeprowadzony - z odpowiednimi osobami jako rodzicami chrzestnymi- a nie najlepszymi znajomymi rodziców ... 4 1 ~agu (11 lat temu) 31 marca 2011 o 10:08 moja wypowiedź dotyczyła wypowiedzi emika- o ważności sakramentu. 0 0 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 10:15 Ale to pomaganie w wychowywaniu w wierze jest...hmm grubymi nićmi szyte. Ja miałam cudownych rodziców chrzestnych - rodzeństwo mojej mamy. Moja ukochana ciocia i wujek, którzy zawsze o mnie pamiętali, którzy BYLI w moim zyciu. Ale sorry - nigdy nie rozmawiałam z nimi na temat wiary itd. Podejrzewam, że większość rodziców chrzestnych tego nie robi. Ja też będę miała problem z chrzestnym dla Lenki. Chcemy żeby nim był jedyny brat męża, ale jest rozwodnikiem. I co mamy z tym fantem zrobić? Nie chce nikogo innego. Nie jestem zwolennikiem brania na chrzestnych znajomych/przyjaciół bo różnie z nimi w zyciu bywa. A rodzina to zawsze rodzina. A oprócz szwagra nie mamy nikogo kto by się do tej roli nadawał. Są osoby po ślubie kościelnym, kawalerowie, ale oni są bardziej "nie żyjący w wierze" nić mój szwagier. Nie chcę żeby moja córka miała byle jakiego chrzesnego, ale po ślubie kościelnym (zresztą nie wiadomo czy się nie rozwiedzie kiedyś), ale chcę takiego który będzie dla niej naprawdę kochającym wujkiem. 8 0 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 10:27 kazdy robi jak chce ale takie oszukanie ksiedza i zrobienie tego tak dla picu to chyba nie jest do konca ferr..ale mowie,każdy sumienie ma i nie przed księdzem będzie odpowiadać..a dziecko po części samo patrzy na swoich rodzicow chrzestnych i troche z nich przykład tez bierze...no nic ile ludzi tyle opini:) 2 1 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 10:27 Ojejku, co jest a co byc powinno to dwie różne rzeczy. Wolałabym chrzestnego, który będzie obecny w moim życiu a nie takiego, który ma ślub kościelny, no proszę Was. Co ma ślub kościelny do tego czy ktoś będzie dobrym ojcem chrzestnym czy nie? To po prostu kolejny, sorry za wyrażenie, głupi wymysł kościoła. Seksu przed ślubem też nie powinno się uprawiać. Ciekawe, która z zagorzałych katoliczek nie uprawiała seksu przed ślubem, buahahaha ;) 11 3 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 10:30 No właśnie... 0 0 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 12:28 jeśli głupi wymysł Kościoła to po co do tego kościoła zapisywać dziecko? Jest wiele innych kościołów gdzie to nie stanowiłoby problemu ... A wujek może być bardzo bliską osobą w życiu dziecka niezależnie od tego czy jest ojcem chrzestnym czy nie ... To akurat ma najmniejsze znaczenie. 2 1 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 12:41 Ja też uważam, że głupotą jest brać chrzestnych bo maja ślub kościelny, niestety to że maja ten sakrament często nie idzie w parze z wiarą tym bardziej wychowywaniem dziecka w wierze katolickiej bo od tego są rodzice. Moim zdaniem to powinien być wybór rodziców jakich chrzestnych chcą dla swojego dziecka bo oni wiedza to najlepiej. Co za sens jest wzięcie takiego człowieka bo ma ślub i co potem dziecko go nawet nie zna :/ Dla mnie to chore jest. Po za tym to, że ktoś nie ma ślubu kościelnego nie oznacza, że jest nie wierzący, niestety czasami jest wiele problemów aby ten ślub wziąć i robią te problemy właśnie księża :/ 3 0 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 12:50 Seksu przed ślubem też nie powinno się uprawiać. Ciekawe, która z zagorzałych katoliczek nie uprawiała seksu przed ślubem, buahahaha ;) Dokładnie tak jak pisze Daria wielcy "katolicy" się odzywają 4 3 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 12:51 Większość ludzi chrzci dzieci nie z wiary tylko dla świętego spokoju żeby pseudokatole ich nie dręczyły czy to na podwórku czy w szkole,ostatnio słyszałam że w przedszkolu jest religia,to jest dopiero CHORE !!! 3 5 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 12:53 Wiecie mama takie katoliczką ale nie taką zagorzałą (jak mam sie już zglebiać). Ale wybierająć chszestnych dla dziecka to bardziej patrzałam na to jaka jest ta osoba,jaki ma stosunek do całej sprawy bycia chszestnym i czy bedzie w życiu mojego nie wyliczałam jego grzechów i nie patrzałąm czy jest w kościele 2razy na meisiąc czy tylko od moje dziecko raczej ode mnie (od rodziców)bedzie brało przykład chodzenia do kościoła i stosunku do mój obowiązek nauczyć tego w rodzinie osobe która chodzi co niedziele do kościoła ale na codzień jest bardzo nie odpowiedzialna i w życiu bym mu dziecka nie zostawaiła..i co dlatego że uczęszcza co niedziele do kościoła ma zostać chszestnym mojego dziecka...w Życiu!!!! Dlatego też kościół stawia kryteria ale też nie zna życia i tak jest w dużych duzo wymaga od człowieka/katolika a nei zna jego np. sytuacji w rodzinie albo sytuacji życiowej. Bo według niego powinno sie i koniec nie ma dyskusji 4 2 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 12:56 Ja znam taką co do kościoła biega codziennie,modli się tak że wszyscy słyszą wielka katoliczka ,co n********* męża . 1 3 ~coffee (11 lat temu) 31 marca 2011 o 13:41 Tak z ciekawości zapytam... Kto z Waszych rodziców chrzestnych rozmawiał z Wami na temat wiary, prowadzał Was do Kościoła, pomagał wychowywac w wierze katolickiej? Zapewne nieliczni... więc ja wolę, żeby chrzestny był dobrym człowiekiem i miał kontakt z moim dzieckiem (ja swojej chrzestnej nie wiedziałam na oczy - oprócz chrztu;/). Osoba, kótra ma być chrzestnym jest wierząca. Chodzi do kościoła. Nie ma ślubu kościelnego bo jego druga połowa nie wyraziła na to zgody. Uważam, ze jest on lepszy od tych, których znam a którzy mają ślub kościelny. I pytam jeszcze jak to możliwe, ze w jednym kościele można a w innym nie. I nie mam tu na myśli okłamywania księdza. Poza tym, nie rozumiem dlaczego rodzice dziecka mogą być bez ślubu kościelnego i chrzcic dziecko a chrzestny już nie. Chyba to jednak rodzic ma większy wpływ na wychowanie dziecka i na to czy jego dziecko będzie praktykującym katolikiem. A tu nagle okazuje sie, że ważniejszy od rodziców jest chrzestny... No ja tego nie rozumiem ;/ 6 0 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 13:49 A ja spotkalam sie juz z z tym, że ksiądz odmowił rodzicom chrztu dla dziecka dla tego, że nie mieli slubu kościelnego także co ksiądz to inna decyzja. U nas w parafirodzice bez slubu Kościelnego nie mogą ochrzcić dziecka w ndz tylko na specjalnej mszy w sobote. 0 2 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 13:56 ja też nie jestem jakas zagorzala fanatyczka ale jakies zasady obowiazuja wszedzie nawet w domu,pracy i w szkole wiec czemu ludziom nie podobaja sie az tak zasady w kosciele?nie chcesz nie chodz i na pewno nigdy nie ochrzcilabym dziecka dla kogos zeby ludzie nie gadali to jest bzdura jakiej jeszcze w zyciu nie slyszalam. a co do chrzestnych to w wiekszych miastach chyba księża dali sobie na luz i tak nie sprawdzaja swoich parafian ale w mniejszych jeszcze pilnuja kto chodzi do Kosciola kto przyjmuje kolęde i wymagają do chrztu zaświadczen i kartek od spowiedzi. Ale powiem Wam, że moj brat pytal się w swojej parafi z ciekawości jak Ksiądz sprawdzi, czy on jest praktykujacy i ze ma bierzmowanie(ma tylko w innej parafi) a Ksiadz mu odpowiedzial, ze to on będzie przed Bogiem odpowiadał a nie Ksiądz i wierzy mu na slowo ale to w dużym miescie tak Księża do tego podchodzą. 3 1 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 13:56 Kulka: ja jakoś mam odwrotnie wrażenie - większość osób obecnie jest przeciwnych Kościołowi i nikt nie robi szumu z powodu braku sakramentów ... ale może ja się obracam w innych kręgach .... Agusia: zgadzam się, głupotą jest brać na rodziców chrzestnych kogoś tylko dlatego że ma ślub kościelny ... I naprawdę przykre jest że jakby tak naprawdę szczerze się zastanowić nad wyborem to najczęściej nikogo takiego nie znamy kto by się nadawał .... coffee: ja miałam takich rodziców chrzestnych 1 0 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 14:06 Ja osobiście jestem przeciw kościołowi bo w dupach im się poprzewracało i niektórym (większości) "katolikom" tez, jedna z moich sąsiadek pier.... po ludziach że koleżanka ma dziecko bez ślubu że to nie ładnie nie po katolicku a sama u siebie pod dachem miała ludzi którzy byli bez ślubu przez ileś tam lat i mieli dziecko,ślub wzięli dopiero jak trzeba było ochrzcić bo ksiądz postawił taki warunek ,ot tacy to katolicy w naszym kraju dodam że ksiądz który postawił taki warunek sam nie żyje bez grzechu i kłamstwa łazi na dziwki ,zmienia auta na coraz lepsze/droższe ,i baluje nie pijąc przy tym mało....... 5 5 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 14:11 nie ma jak sąsiedzkie plotki :P dobrze że nigdy się nie przejmowałam tym co sąsiedzi powiedzą :) i nie mam zielonego pojęcia kto ma ślub a kto go nie ma ... 7 0 (11 lat temu) 31 marca 2011 o 15:24 twoje chszestni nie mieszkają w Polsce i u nich płaci sie za religie także "wypisali" sie i taka ich mną na temat Boga rozmawiała mama i ja też jak wspomniałam wcześniej jestem zdania że rodzice są od wychowania religijnego :) Właśnie każdy ksiadż (parafia) inne mojej rodzinie tez musieli rodzice dziecka szukać innej parafi aby im ochszcił dziecko,bo byli bez ślubu z przyczyn finansowych 1 0 ~Mama (10 lat temu) 27 maja 2012 o 08:35 Dziewczyny, jezeli ktoras z Wam przebrnela pozytywnie przez te sytuacje to prosze o info! 3 0 ~nikt (8 lat temu) 9 grudnia 2013 o 17:57 A ksiądz pedofil jest ok, oni też oszukują i co z związku z tym? 6 4 ~anonim (4 lata temu) 11 marca 2018 o 12:30 To już sprawa jego sumienia 1 0 ~anonim (3 lata temu) 23 września 2018 o 22:07 Czasami, sami księża powinni się zastanawiać czy żyją w wierze, bo zachowują się i robią co chcą, sex uprawiają a co gorsze to i zboczeńcó wśród nich jest też nie mało 1 0 ~anonim (1 rok temu) 21 marca 2021 o 06:53 Sam fakt ze przez jakis papierek dziecko ma być nie ochrzczone jest kompletnie głupie. Jezus chrzcił w Jordanie tak jak i Sw. Jan. Bez papierów, bez dziwact a tu, papier musi być, chociaż człowiek przed Bogiem w kościele wyznaje wiarę. 1 0 ~Anomin (1 rok temu) 21 czerwca 2021 o 23:43 Ja też nie rozumiem zachowania niektórych księży żadnego papierka nie żądają nawet tego ze ktoś był bierzmowany po prostu rodzice mogą wziąć za chrzestnych ludzi z ulicy takich przypadkowych znam taką parafię i takiego księdza i gdzie tu godność matki lub ojca chrzestnego .Najpier proszą o papierek a potem go nie potrzebują i człowiek głupiej po prostu szlak trafia na takie coś . 0 1 ~Nnnn (1 rok temu) 28 czerwca 2021 o 11:50 A podczas całej ceremoni jak jak było z Komunia Świętą ? Brat normalnie przyjął? 0 0 ~Anet (11 miesięcy temu) 18 sierpnia 2021 o 13:43 Musisz okazać chyba dowód a w nim widnieje inne nazwisko odnośnie kobiet po ślubie cywilnym... 0 0 ~randall (8 lat temu) 10 grudnia 2013 o 03:12 co to za kombinacje i półśrodki?!!!!! aż żal bierze Wszystko byście durne przepuky po swojemu ustawiały. Nie podoba wam się to fora z Kościoła. Jak trwoga to do Boga. 2 10 ~Sylwia (3 lata temu) 1 marca 2019 o 16:51 Chrzestnym żeby zostać musi spełniać wymagania. I być katolikiem. Po kościelnym .żeby mógł mieć spowiedź oraz zaświadczenie ze swojej parafii 1 1 ~anonim (3 lata temu) 1 marca 2019 o 17:14 Zgadzam się z tym 1 1 ~Anonim (1 rok temu) 21 czerwca 2021 o 23:45 Dokladni jakieś warunki muszą być bo człowiek nie wie co ma ukryć a co powiedzieć 1 1 do góry